A raczej jej muzyka! Słuchacie może?
Ja wcześniej nie miałam kontaktu z takim rodzajem muzyki, ale odkąd słucham Lany Del Rey zakochałam się!
Szczególnie świetny (jak dla mnie) kawałek "National Anthem".
Naprawdę nazywa się Elizabeth Woolridge Grant. Podaje ona Kurta Cobaina, Thomasa Newmana i Bruce’a Springsteena jako źródła swojej inspiracji, chociaż jej muzyka jest naprawdę oryginalna!
Polecam przesłuchać piosenek z jej albumu "Born to Die".